Pandemia zwiastowała niespotykane czasy, które z radością pożegnaliśmy. Dla niektórych jednak nie było przeszkodą, by zawrzeć sakrament małżeństwa w tym czasie, planując równocześnie huczne wesele dokładnie rok później, już po ustaniu zagrożenia. Tacy odważni i wyjątkowi są Julia i Piotr. To para o niezwykłym spojrzeniu na życie, które precyzyjnie definiują swoje cele i determinują się, aby je osiągnąć! Ich wesele miało się odbyć w malowniczym parku Kolibki – i tak też się stało, choć nie istnieje tam żadna sala weselna. Ich wymagania są wysokie, ale to tylko dowód, że dbają o najmniejszy detal. Dlatego tym bardziej cieszymy się, że to właśnie my mieliśmy zaszczyt uchwycić magię ich wielkiego dnia i to dwukrotnie 🙂 Pozytywne opinie, jakie od nich otrzymaliśmy, stanowią dla nas motywację do ciągłego tworzenia pięknych reportaży!